Tak właśnie – luksusowo – czułam się podczas dzisiejszych zajęć. Obecni uczniowie zajęli pierwsze 3 ławki w środkowym rzędzie. Część zajęć przeprowadziliśmy na dywanie, pisaliśmy list do chorej koleżanki z nowej części podręcznika, ćwiczyliśmy kreatywne myślenie znajdując nowe zastosowanie dla pustej plastikowej butelki, obliczaliśmy pojemność owych butelek. Zbierałam je przez ponad tydzień, bo potrzebowałam ich sporo, a dziennie zużywam w pracy tylko jedną, czasem dwie. To też był jeden z pomysłów na zadanie tekstowe, które układaliśmy ustnie: Ile litrów soku tygodniowo wypija w pracy pani Magda? 🙂 Nie ma to jak przykład z życia.
Jutro będzie jeszcze ciekawiej – przyniesiemy zestaw „Mały doktor” i będziemy wypisywać recepty, a w przypadku poważnych schorzeń kierować do szpitala. 🙂